Nie chodzi o to, że coś takiego jak motywacja nie istnieje. Istnieje. Gdyby jej nie było, wszystkie trenerki fitness łatwo straciłyby robotę. Chodzi tylko o to, że ludzie KOMPLETNIE ŹLE podchodzą do motywacji. Takie mam wrażenie. Traktują tą całą „motywację” jako jakieś światło z nieba, które nagle spadnie, oświeci ich i sprawi, że niespodziewanie, z pstryknięciem palca, zacznie im się chcieć coś robić. Wiecie, coś jak magiczne zaklęcie: nie chce im się, leżą plackiem i nawet nie mają ochoty podrapać się po plecach, ale przychodzi MOTYWACJA (oczywiście znikąd) i obraca całe ich podejście do góry nogami.
Podczas gdy to tak nie działa. Nie ma czegoś takiego jak magiczna siła, która nagle sprawia, że wszystkiego ci się chce, pracujesz jak robot, nie odczuwasz zmęczenia i nie myślisz nawet o odpoczynku.
To nie jest tak, że ktoś ci powie „rusz tyłek” i ty ruszysz tyłek, bo nagle poczujesz super moce. To tobie ma się zachcieć z jakiegoś powodu. Oczywiście, że słowa innych, zdjęcia, filmiki, wspólne wyzwania – to może motywować, ale dopóki ty sam nie zachcesz tego wystarczająco mocno, to możesz i codziennie przeglądać milion motywujących wpisów, a efektów nie będzie.
Czyli wszystko sprowadza się do tego, że tak naprawdę, to ty sam się musisz zmotywować. A jak to zrobić? Znaleźć cel.
xoxo
Masz racje. Trzeba znaleźć cel i być zdeterminowanym :)
OdpowiedzUsuńnataliapfotografia.blogspot.com
Super post, na pewno bede tu czesto zagladac. :)
OdpowiedzUsuńDlatego mam więcej motywacji, gdy mam wypisaną listę rzeczy do zrobienia, bo wtedy widzę co już zrobiłam i ile mi zostało i łatwiej w ten sposób ruszyć zad sprzed kompa. :D
OdpowiedzUsuńJa mam swoją motywację i daje radę! :D
OdpowiedzUsuńrilseee.blogspot.com
Świetny oraz bardzo pozytywny post! Od razu widać, że bardzo motywuję! Świetnie piszesz ;)
OdpowiedzUsuńhttp://neverstopdreaminggg.blogspot.com
Tak naprawdę wszystko jest motywacją :)
OdpowiedzUsuńhttp://seethelifeofthisbetterparties.blogspot.com/
Jeśli sami siebie nie zmotywujemy, to nikt tego nie zrobi. Ale należy pamiętać że wszystko przychodzi z czasem ;) Czasami po prostu się nie da.
OdpowiedzUsuńhttp://whisperyourlove.blogspot.com/
idealny blog <3 będę odwiedzać Zapraszam do mnie paaulinaa0.blogspot.com
OdpowiedzUsuńidealny blog <3 będę odwiedzać Zapraszam do mnie paaulinaa0.blogspot.com
OdpowiedzUsuńNo właśnie! Ja podpięłabym do tego też inną sytuację - kiedy mamy gorszy czas w życiu, a inni mówią po prostu "weź się w garść i się nie maż". Ale nie da się tego zrobić tak po prostu - musi przyjść moment, coś musi się obudzić w tobie. I dopiero wtedy dasz radę stanąć na nogi. Tak samo jest ze wszystkim, co wymaga motywacji :)
OdpowiedzUsuńhttp://bez-zahamowan.blogspot.com/