13 lutego 2015

Głupie zachowania nastolatków

hej. wiecie... jest mi przykro, kiedy patrzę na takie wypowiedzi.Nie potrafię zrozumieć, za co tak "nienawidzicie" Justina, nie wiem, co on wam zrobił, że tak go obrażacie.Nie zmuszę was, żebyście zmienili zdanie, nie każę wam go lubić, nie narzucę wam swojej woli, ale on naprawdę nie zrobił nic, czym mógłby sobie zasłużyć na te hejty i nienawiść.Nie wiecie, jaki jest naprawdę, wolicie oceniać, nie mając pojęcia, czy wasze argumenty nie są zupełnie bez sensu.Nie znacie jego historii, nie wiecie w jaki sposób zaistniał w świecie. nie jest produktem, tylko człowiekiem, który - MOIM ZDANIEM - ma talent.Jeśli chłopak ma ludzi, którzy chcą go wspierać, czyli Belieberki - niech sobie żyje, niech sobie śpiewa. nikt nie każe wam go słuchać. Takie wypowiedzi typu "nienawidze biberka", "biber jest głupi", "biber to gej", "justyna biber to kobieta", "biberek piszczy jak dziewczynka" i tym podobne są tylko przejawem waszej głupoty i niedojrzałości. dziękuję, to wszystko ode mnie.

22 komentarze:

  1. Justin Biber, Justin Biber.. hmm
    Napisałaś: "ale on naprawdę nie zrobił nic, czym mógłby sobie zasłużyć na te hejty i nienawiść" (na dokładkę małą literą po kropce). Ale nie uważasz, że ten chłopak zasłużył sobie na takie opinie przez jego głupie wybryki? Przez... no nie wiem... plucie na fanów? Ćpanie na umór, biciem sąsiadów? I jeżeli powiesz mi, że też jest człowiekiem, wyśmieję Cię.
    Przejrzyj na oczy wreszcie!
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
    2. I jeżeli powiesz mi, że też jest tylko człowiekiem, wyśmieję Cię. *
      Jest wiele innych artystów, którym szajba odbija. Ty tylko go dorabiasz.

      Usuń
    3. On jest tylko człowiekiem.. Też ma uczucia i myślisz, że nie przejmuje się opinią innych? Jeśli uważasz, że nie to jesteś w błędzie.

      Usuń
    4. Piszesz jeszcze z anonima... Sama nie wiem dlaczego...

      Usuń
    5. Mam pytanie ? A znasz jego historie ? Znasz całą prawdę ? Nie ... Jedyne co ja wiem to że wierzysz mediom , które nie mają pojęcia o czym mówią ... jprdl -,-" Na serio to ja tu mam 12 lat a ty ... nwm 15 a czuję się jakby było na odwrót ... -,-"

      Usuń
  2. Nikt nie będzie mi wmawiał, że Justin przeminie. Dla mnie i wszystkich #beliebers będzie on trwał wiecznie. Zawsze jakaś cząstka nas będzie z nim, będzie ciągle jego fanką. Nie zważam na antyfanów, bo mam ich daleko i głęboko w poważaniu. Mi ten gatunek muzyczny jak najbardziej odpowiada. Ja nie robię nikomu scen, że słucha rocka, hip-hopu, reagee czy Bóg wie czego. Słuchajcie sobie tego ile chcecie. Ale ja oczekuję tego samego od was. Belieberki to nie tylko 7letnie krzyczące dziewczynki na widok Justina. To też my nastolatki, które nie są w niego ślepo wpatrzone. Widzimy w nim kogoś więcej niż tylko piosenkarza. To nas bohater. On nauczył nas, że marzenia się spełniają, wystarczy tylko chcieć i wierzyć w to.Justin uparcie brnął do celu i osiągnął go. Ma talent i wiarę przez co zaszedł tak daleko i zajdzie zapewne jeszcze dalej. Na pewno nie jest mu wesoło z tym faktem, że tak wiele osób go nienawidzi, hejtuje… Ale stara się być twardy. On wam przecież nic nie zrobił. Robi tylko to co kocha. Tworzy muzykę, przez którą pokazuje siebie i swój świat. My słuchamy jego muzyki, śledzimy każdy jego krok i w każdym działaniu go wspieramy, bo po to tu jesteśmy. Justin w każdej chwili może na nas liczyć.A co do talentu… Czasem słuchając w telewizji muzyki dochodzę do wniosku, że w dzisiejszych czasach nie liczy się talent. Technika jest na tak wysokim poziomie, że KAŻDY może mieć świetny głos. Jednak Justin ma talent wrodzony, a nie stworzony przez komputer. Przecież gdyby go nie miał nie odkryłby go jego menadżer, miliony ludzi na świecie nie oglądałoby jego coverów. Ja Belieberką będę mimo wszystko. Mimo, że wszyscy wokół go nienawidzą, szydzą z niego, wyśmiewają go. Ale gdy tak śmiejecie się z niego to tak jakbyście śmiali się ze mnie. Ja przeszłam niejedno i jakby to już mnie tak nie boli, ale nie będę sobie pozwalała na ranienie Justina. Po mnie jeździjcie ile chcecie. Mi to zwisa. Ale od Justina mi wara, bo jak nie to ja zacznę po waszych idolach i wielkich gwiazdach rocka jeździć. I zobaczymy jak wtedy WY się poczujecie.przepraszam że się rozpisałam ale on też popełnia błędy tak jak wszyscy. A ortografi nie musisz mnie uczyć.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Beliebers jest masa od tych co mają 2 latka do tych które mają nawet 80 . Justin to nie tylko piosenkarz ... to ktoś więcej ... to taka osoba która co dzień ratuje wiele dzieciaków i młodzieży . Jego uśmiech poprawia im humor , pomaga im przetrwać najgorsze . Sama miałam 7 at gdy zaczęłam go słuchać ale teraz mam już 12 , mineło 6 lat i ani ja ani JB nie przeminął . Beliebers są na zawsze i Justin o tym wiem i nie zamierza się przejmować żadnymi hejtami . Co nie sis ? :*

      Usuń
  3. Hej! Co prawda Justin mi nie imponuje i nie przepadam za jego twórczością ale irytują mnie hejty ludzi którzy go obrażają. Każdy ma prawo mieć swojego idola więc uszanujcie to. :) Dobry blog, polecam również swój : http://americanpsychopath.blogspot.com/ (jestem początkująca a więc miło by było dostać jakiś komentarz co do pierwszego postu) Z góry dziękuję za same odwiedziny.

    OdpowiedzUsuń
  4. Hej, - fajny blog - też nie rozumiem takich osób. Co prawda słucham ostrzejszych kawałków ,ale posłuchałam parę jego piosenek. Nie wpadły mi w ucho ,lecz nie przyczepiałam się do niego. On tworzy muzykę, okej. Niech tworzy nie przeszkadza mi to :) Nie przejmuj się, oni po prostu nie mają powodów żeby go nie lubić, to puści hejterzy ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Beliebers na pewno są za to wdzięczne ! <3 Dla takich osób potrafimy być miłe :)

      Usuń
  5. Hej tak jak ty myśle że jeśli ktoś nie lubi Justina to powinien nie słuchać jego muzyki oglądać jego zdj i wgl a nie hejtować wwww.jezynkabloguje.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. Nigdy nie miałam nic do niego. Nigdy go nie słuchałam, choć często przejrzę jego twórczość. Nie rozumiem obrażania go. Szczerze mówiąc bardziej denerwują mnie osoby, które są jego "fankami" mam na myśli takich naprawdę psychofanów. Myślę, że to głównie przez nich, zrodziła się taka nienawiść do jego osoby, przez tłumy innych ludzi. Naprawdę zachowanie niektórych "dziewczynek" jest strasznie żenujące. Udawane Belieber i Kwiatonators. Chcę jak najdalej być od nich. Choć nigdy nic do nich nie miałam. Oczywiście nie chcę tu nikogo obrażać. Absolutnie.
    http://odrobina-ciepla.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  7. ja go nie słucham ale też nie gadam głupot, szanuję jego fanki i nie rozumiem ludzi którzy plują jadem w jego strone, pewnie z zazdrości ;)_ http://creamshine.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  8. Jestem belieber, kocham Justina, ale nie jest dla mnie idealny, wiadomo popełnia błędy jak każdy, ale ludzie wytykaja mu wszystko nie mając o nim pojęcia, nic nie wiedza a sie wypowiadają, szkoda mi takich osób...

    seebil.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No ... przecież to tylko człowiek ... my też popełniamy błędy ale nam ich nie wytykają ani o nich nie piszą , gadają ani nie dorabiają drugiego dna :)

      Usuń
  9. Hejty były, są i będą, jestem już długo Belieber, długo mam już działalność w internecie i hejterzy są wszędzie, nie ma co się przejmowac.
    http://nicolenicky01.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  10. Jestem Beieber , Byłam i będę... piszę to tyko by powiedzieć by Belieber nie przejmowały hejtami . Ja miałam 7 lat gdy zaczęłam słuchać JB i hejty źle na mnie działały ... zepsuły mnie , miałam myśli samobójcze i ochotę na cięcia ( które nie przechodzą ) . Pamiętajcie nie przejmujcie się nimi ... Tylko zazdroszczą ... może i pokonali moją psychikę ale nie pokonali mnie . JB ma racje jestem młoda i nie powinnam się kaleczyć i nie zamierzam mimo że boi mnie to że nie byłlo mnie w Łodzi :) Taka porada dla beliebers od 7-13 roku życia :)

    OdpowiedzUsuń